| Źródło: Fot. Canva
Czy sprzedawca ma prawo nie wydać reszty? Odpowiedź może zdziwić
Kasjer może nie wydać reszty
Jeśli klient zgodzi się na to, aby kasjer bądź kasjerka nie wydali mu drobnej reszty, nie będzie problemu. Jeżeli nie – być może wcale nie zrobi zakupów.
Niewydanie drobnej reszty przez sklepy lekceważy zasady dobrej praktyki kupieckiej, jednak nie jest rażącym naruszeniem prawa. Ponieważ oficjalnie obowiązek odliczenia dokładnej kwoty za zakupy leży po stronie kupującego.
Chociaż właściciel sklepu nie musi obawiać się poważnych sankcji za niewydawanie drobnej reszty klientom, to niewykluczone, że dużo na tym straci. Kolejni klienci, zrażeni tym, co nagminnie robi sklep, zwyczajnie przestaną do niego przychodzić.
Wyjdziesz bez zakupów
Robienie zakupów to nic innego jak umowa sklepu z klientem i klienta ze sklepem. Będzie ważna wtedy, gdy jej obie strony zgodzą się co do ustaleń. Dlatego jeśli w kasie zabraknie drobnych, sprzedawca nie może od razu powiedzieć: nie wydam reszty, bo nie mam. I tyle. Najpierw musi uzyskać na to zgodę klienta.
Jeżeli klient nie zgodzi się na niewydanie mu reszty, to kasjer będzie zmuszony po prostu odmówić sprzedaży. Anuluje transakcję, a my wyjdziemy ze sklepu bez zakupów.
Anulowanie transakcji kasjer musi uzasadnić, lecz nie jest to trudne, więc zrobi to bez problemu. Wystarczy jedno krótkie zdanie: klient nie wyraził zgody na niewydanie grosika. I już. Anulowanie będzie w pełni legalne.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj