Był to dobrze spędzony i przepracowany czas. Relacja z akcji Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia.

Wyjazd na Ukrainę był bardzo ciekawym przeżyciem dla uczestników tegorocznego wyjazdu. Szczególnie dla osób, które po raz pierwszy wzięły udział w tym przedsięwzięciu. Praca na cmentarzu wymagała dokładności i precyzji podczas odnawiania liter na osiemnasto- i dziewiętnastowiecznych nagrobkach, ale także sporej siły fizycznej do koszenia trawy porastającej te nekropolie.

Oto wrażenia uczestników:

"Praca na Ukrainie była niełatwa, szczególnie utrudniały nam ją wysokie temperatury. Przy słonecznej pogodzie zajmowałem sie malowaniem liter na grobach, co było przyjemnym zajęciem pozwalającym poznać historię cmentarza. W nieco mniej upalne dni kosiłem trawę, co było niełatwym zadaniem ze względu na mocno zaniedbany teren cmentarza."

"Dnia 13.07.2018r. wyjechałem na akcję "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia" do Zasławia. Praca na cmentarzu przy dość wysokich temperaturach była wyczerpująca, ale mieliśmy też później czas na odpoczynek. Na cmentarzu najbardziej zaskoczyło mnie to, że mimo wieku większość mogił było dość dobrze zachowanych."

"To był mój pierwszy wyjazd. W pracy podobało mi się, że mogliśmy poznać historię sprzed dawnych lat i odnowić groby Polaków na Ukrainie. Praca nie była ciężka ale wymagała staranności. "

"Wzięłam udział w projekcie po raz drugi i tym razem również się nie zawiodłam. Praca na cmentarzach dała mi poczucie satysfakcji z powodu pielęgnowania polskiej historii."

"Wyjazd na Mogiłę był dla mnie ciekawym i niezapomnianym przeżyciem, w trakcie którego udało się wypełnić główne zadanie naszej grupy, czyli zadbanie o polskie cmentarze. Ukraińcy poznani tam byli bardzo życzliwi oraz pomagali nam przy pracy, której było naprawdę dużo, jednak z ich pomocą efekty były widoczne gołym okiem, a czas nigdy nie dłużył się."

"Poza obowiązkami mieliśmy również czas na przyjemności, m.in. zwiedzanie okolic, wieczorne ogniska oraz wycieczka do Lwowa. Mam nadzieję, że to nie był mój ostatni wyjazd na Ukrainę i niedługo tam wrócę."

PODZIĘKOWANIA:
Wolontariusze i opiekun grupy pragną podziękować wszystkim, dzięki którym możliwy był tegoroczny wyjazd na Ukrainę. Szczególnie księdzu Władysławowi Ozimkowi emerytowanemu proboszczowi parafii Św. Jana Apostoła i Ewangelisty oraz Księdzu Zdzisławowi Paduchowi, proboszczowi parafii  Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia, za wyrażenie zgody na kwestowanie pod kościołami oraz wszystkim parafianom, którzy finansowo wsparli kwestującą młodzież. Parafianie i proboszcz katolickiej parafii pod wezwaniem Św. Józefa w Zasławiu dziękują za dary, które zostały zebrane podczas zbiórki w Supermarkecie Leclerc.

Podziękowania kierowane są także do Burmistrza Miasta Oleśnica, Starosty Powiatu Oleśnickiego, Przewodniczącej Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Oleśnicy, za przekazanie upominków, które zostały zawiezione na Ukrainę.

Wolontariusze dziękują także dyrektorom, uczniom, rodzicom i nauczycielom Szkoły Podstawowej nr 2, nr 4, nr 7 oraz organizacji SIM, za okazane wsparcie i udział w kwestach i zbiórkach darów. Szczególne podziękowania kierowane są do pań Barbary Sokołowskiej, Bogusławy Jaros, Grażyny Żołędziewskiej oraz Anny Kamińskiej-Kuś, za pomoc w zorganizowaniu kwest. Wolontariusze pragną podziękować także panu Romanowi - kierowcy firmy "Jarczak" Ostrzeszów za wspólną, bezpieczną jazdę i pracę na cmentarzu.

Na posumowanie warto przytoczyć jeszcze jedno zdanie wyrażone przez tegorocznego wolontariusza:

"Wyjazd na  Akcję Mogiłę Pradziada Ocal Od Zapomnienia to był dobrze spędzony i przepracowany czas."

tekst i zdjęcia: Małgorzata Tajak-Skrok