W Międzyborzu rozbrzmiewały kolędy i pastorałki

 Na deskach sceny prezentowały swój dorobek lokalne grupy muzykujące na stałe i od święta, okazjonalnie i cyklicznie. Prezentacje nie miały formy konkursu- raczej wszystkich połączyła pasja do muzykowania i radość śpiewania a oklaski publiczności były jedyną nagrodą dla małych i dużych artystów.




Mędrcy świata w wyk. dziekana Zbigniewa Porębskiego (trąbka) z towarzyszeniem Tomasza Barczaka (piano) rozpoczęły muzyczną wędrówkę w stronę dobra. Na scenie królowały na przemian grupy i solistki trenujące pod skrzydłami Ireny Pudłowskiej i Tomasza Barczaka- pedagogów szkół podstawowych i instruktorów muzycznych w M-GOK i przy parafii p.w. św. Józefa Rzemieślnika.





Podziękowania od Pani dyrektor MGOK Międzybórz - Katarzyny Drabczyńskiej:

- Bez ich pracy i zaangażowania (przyp. red. Ireny Pudłowskiej i Tomasza Barczaka) młodzi (i młodsi ;) międzyborzanie, dla których muzyka i śpiew są pasją, nie mieliby szans na rozwój. Irenko, Tomku- dziękuję, że jesteście. A Tobie Irenko szczególnie- za to, że czas jest dla Ciebie jak rzeka a szaleństwo masz pod skórą tak samo jak my. Dziękuję także Magdzie Fuss i Lidce Weszka za prowadzenie i artystyczną opiekę nad Scholą Małą i Pawłowi Goraj za towarzyszenie instrumentalne. Dziewczyny to także wychowanki Ireny Pudłowskiej- teraz wskazują drogę młodszym od siebie. Podziękowania kieruję także do naszych kochanych "staruch" (pieszczotliwe określenie byłych uczniów Ireny- teraz studiujących, pracujących a jednak wciąż z nami)- Tamary Stolarek, Magdaleny Brodziak i Pawła Chowańskiego- ten przekracza wszelkie granice czasowe i terytorialne pokazując, że pasja do kultury (międzyborskiej) nie zna granic ;) Ukłony kierujemy też do Ewy Plichty za wspieranie swoich uczniów. Dziękuję także Pani Annie Szczupak (mama Krzysztofa grającego na akordeonie) za dbałość o muzyczną edukację syna i gotowość na wszystkie nasze pomysły. Akustycznie wspaniale zadbał o jakość koncertu Kamil Posiewała.